Przyczyny choroby Alzheimera nie są do końca znane, mimo licznych badan i prowadzonych testów klinicznych. Jedynie 5% chorych cierpi na nią ze względu na podłoże genetyczne. Istnieje wiele hipotez, które naukowcy w Polsce i na całym świecie próbują udowodnić niepodważalnymi dowodami, jednak żadna z teorii nie została na razie uznana za oficjalną.
Diagnoza
Prowadzone są badania, dzięki którym wcześniejsze rozpoznanie choroby mogłoby zatrzymać jej postęp lub nawet wykluczyć ją z genomu człowieka. W 2017 roku dwóch amerykańskich naukowców twierdziło, że odkryli wariant genetyczny, umożliwiający uodpornienie się człowieka na efekty demencji – czyli m.in. opisywaną przez nas chorobę.
Niestety, wczesne zdiagnozowanie choroby jest praktycznie niemożliwe – najczęściej dopiero po wystąpieniu jej pierwszych objawów, można postawić diagnozę. Lekarze zwracają uwagę na historię chorób, wywiad rodzinny, obserwacje pacjenta. Ważne są cechy neurologiczne i neuropsychologiczne pacjentów. W celu dokładnej diagnozy – przeprowadza się takie badania jak tomografia komputerowa głowy, czy rezonans magnetyczny.
Badając pacjenta, bierze się pod uwagę takie kryteria, jak:
• pamięć,
• biomarkery,
• język,
• percepcja,
• koncentracja,
• zdolności konstruktywne,
• orientacja,
• rozwiązywanie problemów,
• zdolności funkcjonalne.
Objawy
• Zaburzenia słuchu, wzroku i mowy
• Brak samodzielności w wykonywaniu codziennych czynności np. mycie się, ubierania, gotowania
• Zaburzenia pamięci
• Problemy z koncentracją, czytaniem i pisaniem
Leczenie i życie z chorobą
Choroby Alzheimera nie można całkowicie wyleczyć. Jest ona nieuleczalna i stopniowo szkodzi i upośledza umiejętności człowieka do radzenia sobie samemu. Można zahamować jedynie jej postęp, chociaż jest to i tak bardzo mało skuteczne. Najczęściej osoby cierpiące na tą chorobę są zakwaterowywane w ośrodkach opieki paliatywnej, tak by mieć dostęp do opieki przez 24h. Średnia długość życia od momentu rozpoznania choroby u pacjenta oscyluje w granicach 7 lat.